Pablopavo / Iwanek / Praczas / Filharmonicy to projekt wyjątkowy. Po raz pierwszy utwory z nowej płyty „Wir” zabrzmią w nowych, oryginalnych aranżacjach na orkiestrę.
Bądź zawsze na bieżąco. Zapisz się do newslettera.
Aby zapisać się do newslettera wymagana jest poniższa zgoda i oświadczenie!
Nowe, symfoniczne aranże piosenek ze świetnie przyjętej płyty „Wir” zabrzmią już 17 marca w szczecińskiej Filharmonii. Album zebrał świetne recenzje i wśród słuchaczy, i w mediach. Płyta była między innymi płytą tygodnia w radiowej „Trójce” i była polecana przez Marka Niedźwieckiego. Na szczecińskim koncercie te piękne, poetyckie piosenki wykonane będą w wersji z orkiestrą. O dokonanie aranżacji piosenek z płyty „Wir” na orkiestrę symfoniczną Filharmonia w Szczecinie poprosiła młodego muzyka Patryka Kraśniewskiego – pianistę, aranżera i kompozytora.
Pablopavo (Paweł Sołtys) początkowo odnajdował się w muzyce reggae, współtworzył m.in. zespół Vavamuffin. W 2009 roku wydał swój debiutancki krążek formacji Pablopavo i Ludziki zatytułowany „Telehon”. Płyta ta zebrała kilkanaście niezłych recenzji i, co ważniejsze, sporo słuchaczy. Kolejny album Pablopavo i Ludzików – „10 piosenek” ukazał się w 2011 r. W tym samym roku pojawił się też album „Głodne kawałki” nagrany w duecie z producentem Rafałem Kołacińskim – „Praczasem”. Oba albumy również spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem.
Kolejny album, wydany w 2014 r. – POLOR – odniósł znaczący sukces medialny, a piosenka z tego albumu „Dancingowa piosenka miłosna" – zajęła między innymi wysokie (bo czwarte) miejsce na prestiżowej Liście Przebojów Trójki . W drugiej połowie 2014 roku, Pablopavo wydał również album solowy – TYLKO. Po raz kolejny na listach ogólnopolskich stacji zagościły single promujące to wydawnictwo: „Sobota" i „Carlos". Uwieńczeniem wyjątkowo intensywnego twórczo roku 2014 było przyznanie Pablopavo Paszportu Polityki w kategorii "Muzyka Popularna".
Do nagrania swojej najnowszej płyty „Wir” Paweł Sołtys (Pablopavo), stworzonej wspólnie z Rafałem Kołacińskim (Praczasem), zaprosił wokalistkę Anię Iwanek.
„I tak powstał jego najspokojniejszy, najbardziej klimatyczny materiał. Praczas łączy cyfrowe trzaski i wolne beaty z oszczędnymi partiami m.in. fortepianu i klarnetu. Ania Iwanek dośpiewuje chórki i wchodzi w dialog z wokalistą, dodając utworom delikatności, melodyjności i żywego charakteru. A Pablopavo (…) rysuje poetyckie obrazki przesycone nostalgią, emocjami i refleksją. To projekt na tak wysokim poziomie jak solowe płyty Nosowskiej.”
(recenzja płyty w magazynie NEWSWEEK plus)