Fotograf, żeby zatrzymać rzeczywistość, kopiuje fragmenty teraźniejszości, które w innym wypadku mogłyby być zapomniane lub zapamiętane inaczej. Od niego zależy czy wyselekcjonowany, zatrzymany dla nas czas jest prawdziwy Niekiedy zachwycamy się pomysłem, innym razem nastrojem, kolorem lub ukrytym znaczeniem... Szczególnie kiedy odkrywamy ile przegapiliśmy w rutynie dnia codziennego". Ten fragment tekstu autorstwa Magdaleny Dygat Dudzińskiej wybrałem na motto wystawy będącej retrospektywą mojej trwającej ponad pół wieku aktywności fotograficznej.
Przez pięć dekad byłem aktywnym świadkiem dwóch rewolucji ustrojowej w której brałem udział dokumentując jej przebieg i technologicznej która zmieniła mój zawód, a właściwie kompletnie go przedefiniowała.
Pomysł na wystawę wydawał się prosty, pokazać najlepsze zdjęcia. Realizacja okazała się trudniejsza niż się spodziewałem. Przeglądając setki, tysiące zdjęć znaczących etapy mojego życia zawodowego zdałem sobie sprawę z trudności wyboru, bo jak bez poczucia przypadkowości, połączyć ze sobą fotografie reprezentujące różne gatunki fotografii, dodatkowo mając świadomość, że mój emocjonalny stosunek do wybranych zdjęć jest zapewne inny niż widza. Czym innym są bowiem fotografie ilustrujące artykuły czy książki, a czym innym fotografie pozbawione kontekstu. Wybór może tworzyć trudny do ogarnięcia melanż gatunków, nastrojów i technik. Czy w tym przypadku udało się tego uniknąć, zostawiam do oceny widzów.
Wystawa „Obiektywnie" to retrospektywa prac fotografika i fotoreportera Wojciecha Druszcza, powstałych w ciągu pół wieku jego pracy dla najpoważniejszych tytułów prasy krajowej i zagranicznej. Są tu zdjęcia pokazujące życie codzienne w PRL robione dla tygodników „Kultura" i „Literatura", są migawki z okresu przemian ustrojowych w Polsce i w republikach ZSRR fotografowane dla Agence France Presse, AP czy Reuters'a, fragmenty reportaży dla Magazynu Gazety Wyborczej, a później Polityki. Dużą część wystawy stanowią portrety ludzi kultury i sztuki, fotosy z planów filmowych i telewizyjnych. Wystawa jest kolažem różnych gatunków fotografii, w których dominującym motywem jest portret sytuacyjny, a zdjęcia łączy ze sobą historia 50 letniej aktywności zawodowej fotografika Wojciecha Druszcza.
Wystawa będzie dostępna w soboty i niedziele w Galerii Poziom 4.:
- 24 i 25 czerwca
- a następnie od 19 sierpnia do 17 września
w godzinach 12:00-16:00.
Ausstellung
Fotograf, żeby zatrzymać rzeczywistość, kopiuje fragmenty teraźniejszości, które w innym wypadku mogłyby być zapomniane lub zapamiętane inaczej. Od niego zależy czy wyselekcjonowany, zatrzymany dla nas czas jest prawdziwy Niekiedy zachwycamy się pomysłem, innym razem nastrojem, kolorem lub ukrytym znaczeniem... Szczególnie kiedy odkrywamy ile przegapiliśmy w rutynie dnia codziennego". Ten fragment tekstu autorstwa Magdaleny Dygat Dudzińskiej wybrałem na motto wystawy będącej retrospektywą mojej trwającej ponad pół wieku aktywności fotograficznej.