Już 7 marca zabierzemy Państwa w niezwykłą podróż. Tego wieczoru przeszłość splecie się z przyszłością, muzyka klasyczna z elektroniczną, a nad wszystkim unosić się będzie duch Pietruszki z baletu Igora Strawińskiego.
„Pietruszka” Igora Strawińskiego już od przeszło stu lat zachwyca niezwykłą plastycznością muzycznego obrazu. Wystarczy na chwilę zamknąć oczy, aby móc dokładnie wyobrazić sobie kolejne sceny rozgrywającej się w przedstawieniu akcji.
Wśród śmiechów, zabawy, dźwięków ustnej harmonijki, katarynki i werbli, Kuglarz otwiera przenośną budę teatralną i rozpoczyna przedstawienie. Kukiełki tańczą wśród zgromadzonej na placu publiczności. Maur i Pietruszka rywalizują o wdzięki pięknej Baleriny.
Po powrocie do budy, każdy z nich zaczyna myśleć o własnym losie. Pietruszka chciałby wyzwolić się z okowów drewnianego ciała, więc uderza głową w ścianę. Balerina bawi się dziecinną trąbką. Najbardziej zastanawia zachowanie Maura, który najpierw szpadą próbuje rozłupać orzech, a po chwili dochodzi do wniosku, że może być on fetyszem i zaczyna się do niego modlić…
Kiedy publiczność zaczyna się niecierpliwić, akcja nabiera tempa. Maur przenosi swoją uwagę z orzecha na trąbkę, a finalnie na Balerinę. W przypływie zazdrości zabija Pietruszkę. Scena jest tak sugestywna, że przebiegiem przedstawienia interesuje się nawet patrolująca plac policja. Upewniają się, że ofiara morderstwa to tylko drewniana zabawka.
Wieczorem, kiedy Kuglarz pakuje swoje kukiełki do dalszej trasy, daje się słyszeć dziwny szmer. Patrzy do góry. Ogarnia go przerażenie. Z dachu teatralnej budy patrzy na niego duch wreszcie wyzwolonego z drewnianego korpusu Pietruszki!
Ta historia, ponadczasowa w swej warstwie muzycznej, zostanie nie tylko przypomniana przez muzyków junge norddeutsche philharmonie z Rostocku, ale – jak sami zapowiadają – ponownie „wyśniona”, bo dzieło Strawińskiego nie zestarzało się ani o dzień i dalej inspiruje kolejne pokolenia muzyków. „Pietruszka” będzie trzecim dziełem Igora Strawińskiego, które Filharmonia w Szczecinie przypomina w sezonie artystycznym 2018/2019 i zostanie ono wzbogacone o dodatkową kompozycję. Opowieść tę kontynuuje bowiem brytyjski kompozytor młodego pokolenia, Joe Snape. Napisana przez niego w 2019 roku „Petroushka Reloaded” opowiada dalsze losy Pietruszki i łączy dźwięki orkiestry symfonicznej z grającym na żywo bandem i możliwościami współczesnej elektroniki.
Wystawa dostępna w czasie wydarzenia:
Powracające sny | Mikołaj Obrycki Jak mało obrazów pamiętamy z życia. Jak mało sobie ich uświadamiamy. Stąd też moje usilne próby odtworzenia przestrzeni, które oglądałem w przeszłości. (Mikołaj Obrycki)
FILMY I ZDJĘCIA
Fotorelacja - 2019-03-07 - Strawiński | Lab 6: El-recomposition
SZCZEGÓŁY
Strawiński | Lab 6: El-recomposition
07-03-2019 19:00
Sala symfonicznaFilharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie
ul. Małopolska 48
70-515 Szczecin