Mieczysław Karłowicz to nie tylko kompozytor i patron Filharmonii w Szczecinie – był także zapalonym fotografem i taternikiem. Jest dla nas ciągłą inspiracją i staramy się, by jak najwięcej ludzi mogło poznać jego twórczość i barwną postać. W różny, nie zawsze tylko muzyczny sposób.
Für die Anmeldung zum Newsletter ist die folgende Einwilligung und Erklärung erforderlich!
Od rozpoczęcia działalności w nowym budynku twórczość Mieczysława Karłowicza brzmiała w złotej sali wielokrotnie. W sumie, na przestrzeni ponad 5 lat, jego utwory wykonywane były na 16 koncertach, czasami stanowiąc część programu, a czasami jego całość. Zawsze, kiedy w programie koncertu pojawiają się dzieła Mieczysława Karłowicza, możemy spodziewać się pełnej sali. Świadczy to o tym, że twórczość naszego patrona jest melomanom równie bliska, jak nam.
Mieczysław Karłowicz cały czas jest dla nas wielką inspiracją do tworzenia kolejnych projektów i koncertów. Chcemy, by jego twórczość dotarła do jak największej liczby odbiorców – zarówno tych młodszych, jak i starszych. Jego muzyki nie brakuje w kolejnych sezonach artystycznych, a my staramy się, by jego barwna postać pojawiała się nie tylko przy okazji koncertów czy książek, ale także w przestrzeni miejskiej.
Karłowicz był nie tylko jednym z najbardziej twórczych kompozytorów w Polsce, ale też oddanym miłośnikiem Tatr. O jego pasji przypominaliśmy już niejednokrotnie, także w rocznicę 140 urodzin kompozytora w 2016 roku. Nasz patron został wtedy uhonorowany... muralem.
Wielkoformatowy portret kompozytora, który zjeżdża na nartach z tatrzańskich szczytów powstał na ścianie nieistniejącej już kamienicy przy ulicy Krasińskiego w Szczecinie.
Zobacz jak powstawał mural
Mural był grafiką znana z książki dla dzieci „Z historii muzyki dla wszystkich – wierszyki”, którą zilustrował Ernesto Gonzales. Odsłonięcie muralu odbyło się w przededniu Urodzin Szczecina, czyli 4 lipca 2016 r.
Już niebawem znów wyjdziemy z naszym patronem w miasto i świat. Dla wszystkich entuzjastów Mieczysława Karłowicza szykujemy piękną niespodziankę, która dostępna będzie w sieci, a chwilę wcześniej postać kompozytora będzie można spotkać spacerując po Szczecinie.