On jest Polakiem, oni Norwegami i pomimo różnych temperamentów (a może właśnie dzięki nim?) wydali już drugą płytę, obok której nie da się przejść obojętnie. Jest jednym z najwybitniejszych skrzypków jazzowych młodego pokolenia, Adam Bałdych, i klasyczna jazzowa formacja ze Skandynawii, jaką jest Helge Lien Trio, wystąpią już 3 grudnia w Filharmonii w Szczecinie.
Adam Bałdych należy obecnie do najlepiej rozpoznawalnych skrzypków jazzowych na świecie. Jego spektakularna kariera zaczęła się być może już w szkole muzycznej, z której artysta został usunięty. Wkrótce zdobył jednak stypendium w prestiżowym Berklee College of Music w Bostonie, a Akademię Muzyczną w Katowicach ukończył z wyróżnieniem. Jest laureatem najważniejszych konkursów jazzowych w Polsce, a mimo młodego wieku ma już w swoim dorobku ogromną dyskografię.
Bałdych z triem stworzonym przez Helge Liena
(Helgego Lien fortepian,
Per Oddvar Johansen perkusja,
Mats Eilertsen kontrabas) współpracuje od 2015 r. Ich drugi współny krążek, poświęconypamięci zmarłego brata Bałdycha, "Brothers" to album, który daleko wykracza poza wirtuozerię czy rozrywkę.
"Przemierzyliśmy tysiące kilometrów z Helge, Frode i Per Oddvarem. Ci muzycy są czymś więcej niż tylko grupą akompaniatorów" – mówi skrzypek, który w wywiadach podkreśla braterskie więzi, jakie przez ostatnie lata wspólnego grania połączyły muzyków. To poczucie wspólnoty, które chciałby zaszczepić słuchaczom, przenosi na grunt muzyki.
"[Moja muzyka] powinna być przesłaniem miłości i piękna; bardziej niż kiedykolwiek wcześniej powinniśmy czuć się braćmi i siostrami aby lepiej zrozumieć siebie wzajemnie" – dodaje.
Głębokie poczucie braterstwa między muzykami jest punktem wyjścia dla zespołu – osiągają oni jedność i wyruszają w muzyczną podróż bez kompromisów. Zgodność w tworzeniu muzyki przebija we wszystkich dziewięciu utworach na płycie. Osiem to oryginalne kompozycje Adama Bałdycha. Album jest bardzo spójny – jest pewnego rodzaju albumem koncepcyjnym. Bałdych szerokim gestem kreśli łuk, poczynając od ciężkiego "Elegy" poprzez balladę "Faith", która delikatnie włącza słuchacza w krąg zaufania, po tytułowy utwór "Brothers", który poruszająco krąży wokół tematu. Jedyny utwór, którego autorem nie jest Bałdych, "Hallelujah" Leonarda Cohena, w połączeniu z pozostałymi kompozycjami brzmi bardzo osobiście, zaskakuje interpretacją i idealnie wpisuje się w całość.
Interakcja polskich i skandynawskich dźwięków, różnych tradycji jazzowych, sposoby łączenia i uzupełniania stylów i gatunków – wszystko niesie ze sobą całą gamę emocji i ducha braterstwa, o który chodzi muzykom. Podczas grudniowej odsłony cyklu
Espressivo 3 grudnia słuchacze bez reszty zostaną wciągnięci. Staną się duchowymi braćmi i siostrami.
Bilety na koncert 3 grudnia Adam Bałdych & Helge Lien Trio "Brothers" do nabycia w kasie Filharmonii oraz na
filharmonia.szczecin.pl.