Muzyka Bartosza Webera jest zdecydowanym powrotem w stronę elektroniki. Początkowo założeniem był odwrót od świata cyfrowego i podróż w stronę analogowego brzmienia. Jednak miłość do samplingu w pewnym momencie wzięła górę i, jak to w życiu bywa, końcowy kształt to efekt demokracji wewnętrznej – fascynacji żywym operowaniem instrumentami analogowymi, studyjnej edycji, akceptacji pomyłek, frustracji, radości, nieuchronności śmierci. Webera znacie z Baaby, Mitch & Mitch, czy Slalomu.