Nie pierwszy to raz w historii edukacji muzycznej w artystach wykształconych klasycznie na dojrzałym etapie ich zawodowego życia odzywa się afekt w kierunku jazzu. Tak stało się z muzykami formacji Atom String Quartet. Kiedy bowiem zapoznamy się z notkami biograficznymi jej członków, okazuje się, że wszyscy oni mają za sobą bogatą karierę w świecie muzyki klasycznej.
Co więcej, swoje zasadnicze wykształcenie zdobywali na wydziałach muzyki klasycznej w akademiach muzycznych. Od roku 2011, kiedy muzycy zadebiutowali albumem „Fade in”, stało się jasne, że zwyciężyła miłość do muzyki jazzowej i eksperymentatorskiej. Przez lata działalności owych „czterech najsympatyczniejszych rzępajłów z siłą rażenia adekwatną do nazwy zespołu” (jak określił członków zespołu Jan „Ptaszyn” Wróblewski) stale gości na największych europejskich festiwalach muzycznych, m.in.: Berliner Jazztage, Jazz Baltica, Leipziger Jazztage, Festival Veranos de la Villa Madrid, Jazz Jamboree, Ethno Jazz Festival oraz Solidarity of Arts (Atom koncertował także m.in. w Filharmonii Berlińskiej, wspólnie z Leszkiem Możdżerem, Larsem Danielssonem, Zoharem Fresco).
Najnowszy materiał, który artyści zaprezentują w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie, to koncert monograficzny w całości poświęcony twórczości Zbigniewa Seiferta. Po raz pierwszy kompozycje tego twórcy Atom zagrał w Letniej Akademii Jazzu (Łódź, sierpień 2016). Powodzenie przedsięwzięcia z muzyką kompozytora sprawiło, że dziś już promują płytę „Seifert”.
Zbigniew Seifert, w powszechnej świadomości łączony z wirtuozerią skrzypcową, jest także autorem oryginalnej muzyki, którą kwartet potraktował w dwojaki sposób – albo jako materiał do improwizacji, albo oryginalną seifertowską narrację przearanżowaną na kwartet, dzięki czemu zyskała nową szatę brzmieniową.
O unikatowości projektu Atom String Quartet stanowi fakt, że artyści, nie rezygnując z typowo kwartetowego ustawienia, osiągnęli niespotykaną fuzję klasycznego brzmienia wypełnionego wszak nową, jazzową treścią. Goethe powiedział, że kwartet smyczkowy to dyskurs czterech inteligentnych ludzi – czy zatem nie może być to dialog czterech inteligentnych jazzmanów?…
------------------------------
dr Mikołaj Rykowski
Muzykolog i dyplomowany klarnecista, związany z Katedrą Teorii Muzyki na Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu. Autor książki i licznych artykułów poświęconych fenomenowi Harmoniemusik – XVIII-wiecznej praktyce zespołów instrumentów dętych. Współautor scenariuszy "Speaking concerts" i autor słownych wprowadzeń do koncertów filharmonicznych w Szczecinie, Poznaniu, Bydgoszczy i Łódzi.