Helmut Lachenmann (ur. 1935) wykreował unikatowy świat dźwiękowy, który określa mianem „instrumentalnej muzyki konkretnej”. To świat, w którym muzyczny atom nie jest nutą, ale dźwiękiem, który może być wygenerowany z instrumentu na wszelkie możliwe sposoby. Stuttgarcki twórca (także uznany dziś pedagog) uważa, że fundamentalną zasadą muzyczną jest poszukiwanie ciągłości narracji poprzez odkrywanie tego, co nieoczekiwane, i dotykanie tego, co znajome.
Nie ulega kwestii, że idee Lachenmanna należą do najbardziej radykalnych w krainie muzyki współczesnej. Jednocześnie twórca w postmodernistyczny sposób pozostaje związany z muzyczną tradycją, jak choćby w kompozycji „Dritte Stimme zu J.S. Bachs zweistimmiger Invention” d-moll BWV 775 na trzech dowolnych wykonawców (1985). Związki z tradycją to także wybór klasycznej obsady, na przykład kwartetu smyczkowego. Kompozycja „Reigen seliger Geister” z 1989 roku to jeden z trzech kwartetów Lachenmanna, który zasadza się na wszelkich niekonwencjonalnych sposobach wydobycia dźwięków, co w zamierzeniu kompozytora ma prowadzić do rozmowy. A przecież klasyczne rozumieniem kwartetu to „dyskurs czterech inteligentnych ludzi”… (Goethe).
Zupełnie inna idea przyświeca muzyce Steve’a Reicha – klasyka muzyki minimalistycznej. Fundamentem tego stylu jest powtarzalność struktur. Twórcy minimalistyczni, tacy jak Philipp Glass i Steve Reich, zaprzeczają dotychczasowej idei rozwoju muzycznego dyskursu jako ewolucji formy, narracji przebiegającej na przykład od form prostych do bardziej złożonych. Ideą minimalistów jest muzyczne trwanie bez wyraźnie postrzegalnych momentów przełomowych.
„Different Trains” („Różne pociągi”) to znana kompozycja minimalistyczna na kwartet smyczkowy i taśmę z roku 1988. Pierwsze nagranie zostało dokonane przez Kronos Quartet, wzbudzając podziw i zdobywając nagrodę Grammy Award (1989). Z wypowiedzi Reichy wiemy, że w czasie II wojny światowej często podróżował na trasie Nowy Jork – Los Angeles, aby odwiedzać rodziców, którzy żyli w separacji. Po latach skonstatował, że jeśli w tym samym czasie byłby w Europie, to jako Żyd niechybnie mógłby się znaleźć w jednym z pociągów Holocaustu. Taki jest kontekst utworu pt. „Different Trains”. Jeśli chodzi o kwestie techniczne, trzeba zauważyć, że chociaż kompozytor już wcześniej wykorzystywał w swoich utworach taśmę z zapętlonym fragmentem dźwiękowym, to dopiero w „Different Trains” użył nagranego głosu ludzkiego jako materiału wyjściowego do stworzenia warstwy melodycznej.
Wykonawcą utworów Lachenmanna i Reichy będzie Royal String Quartet – zespół odważnie przekraczający granice gatunkowe. W ich repertuarze odnajdujemy bowiem zarówno wybitne dzieła przeszłości, jak i muzykę nową. Muzycy nie tylko zbierają entuzjastyczne recenzje dzięki interpretacjom muzyki, np. Beethovena, Szymanowskiego, Szostakowicza, Góreckiego, lecz także przyczyniają się do popularyzowania dzieł mniej znanych polskich twórców, m.in. Zarębskiego, Różyckiego czy Bacewicz. Dziś Royal String Quartet to już instytucja, która inspiruje kompozytorów do redefiniowania kwartetowej konwencji. Zespół zorganizował festiwal „Kwartesencja” i prowadzi warsztaty wykonawstwa muzyki nowej, nade wszystko udowadniając, że we współczesnym kwartecie smyczkowym wciąż możliwy jest dialog.
------------------------------
dr Mikołaj Rykowski
Muzykolog i dyplomowany klarnecista, związany z Katedrą Teorii Muzyki na Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu. Autor książki i licznych artykułów poświęconych fenomenowi Harmoniemusik – XVIII-wiecznej praktyce zespołów instrumentów dętych. Współautor scenariuszy "Speaking concerts" i autor słownych wprowadzeń do koncertów filharmonicznych w Szczecinie, Poznaniu, Bydgoszczy i Łódzi.